Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

czwartek, 28 października 2010

..taki sobie clasic..perłowy

Dwie kolie po 3 sznury.
Niżej bransoletka z 3 sznurów.

Jarzębina

Czerwone korale.. czerwone niczym jarzębina. 

Koralowa (?) drobnica, koralowe patyczki, koralowce różnej maści i srebro.

środa, 27 października 2010

Jesień daje możliwości..

..inspiruje i wzbudza natchnienie twórcze.
Gdy Kuba był jeszcze mały, pomagał mi zbierać liście na spacerze. Miałam też więcej czasu, by tworzyć różności. Od kilku lat nie stworzyłam nic po za biżuterią. Postanowiłam to zmienić, poszukać trochę czasu dla innych rękodzieł.
Ułożyłam bukiecik róż z liści katalpy i klonu.Przybrałam go rozmarynem, dwu-kolorowymi gałązkami śnieguliczki i dodałam jabłuszka rajskie znalezione w parku. Każdą różę wykonałam inną techniką.


(trochę zabawy photoshopem)

Liście kukurydzy to też ciekawy materiał na kwiaty.

wtorek, 26 października 2010

Wyniki Candy

Witam Serdecznie.
Zabawa w Candy dobiegła końca. 
Wszystkim bardzo dziękuję za udział w niej.
Do pomocy w losowaniu zaprosiłam mojego synka.


 Włożył łapkę do pudełka i wyciągnął karteczkę z takim oto ..:)..napisem:  


Ponieważ chętnych było dużo , postanowiłam ufundować nagrodę pocieszenia.(niespodzianka).
Kuba po raz drugi sięgnął do pudełka i wyciągnął los:

Główna nagroda pojedzie do HELKSY z Haftowanego świata Helksy, a nagroda niespodzianka do GOŚKI właścicielki bloga http://zyrafowo.blox.pl/
Gratuluję wygranej. 
Zwyciężczynie proszę o kontakt o kontakt.(próbowałam znaleźć maile , ale nie znalazłam )
Jeszcze raz wszystkim dziękuję  za odwiedzanie mojego bloga.
Pozdrawiam.


wtorek, 19 października 2010

Imię Róży...

Lubię posiadać wytwory cudzych rąk i zawsze mam do nich sentyment.To trochę tak, jak z gotowaniem: lepiej smakuje to , co ktoś inny przyrządzi.
Tym razem:  papierowe kwiaty Teresy (mojej teściowej).
Kwiaty umieszczone na kuli  można powiesić.. włożyć do doniczki.. powtykać miedzy gałązki roślin.. 



poniedziałek, 18 października 2010

Wiła wianki i rzucała je do falującej wody

Dziś pochwalę się cudzymi pracami.
Wianki wykonane własnoręcznie przez Anię ( szwagierkę).

Wite z lawendy i babiego lata


W malinowym chruśniaku


Chyląc się ku jesieni

niedziela, 17 października 2010

Winiki ekspresowego Candy.

Przepraszam ,że wyniki ogłaszam dopiero dziś, ale losowanie odbyło się na Poltworze,  z którego wróciłam wieczorem.

Na wstępie chciałabym podziękować wszystkim  uczestniczkom tej expresowej zabawy.

Na ten EXPRES zdążyło 15 osób..

ale odjedzie tylko ..tadam!:)


Do pomocy zaprosiłam Florę. To właśnie Basia sięgnęła do pudełka i wzięła los w swoje ręce:)
Gratuluję zwyciężczyni Ewie i proszę o kontakt.

2 osoby nie zdążyły na expres, ale kochane nie martwcie się ..to nie koniec niespodzianek na moim blogu.Przypominam też ,że wciąż trwają zapisy na moje pierwsze Candy.Na które serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam wszystkich. Dziękuję za udział w zabawie i za odwiedzanie mojego bloga.

piątek, 15 października 2010

Małe..krótkie..szybkie..jesienne..CANDY

Zapraszam do zabawy :)
Tak, tak , właśnie tak sobie to wymyśliłam: cukierki dla zaglądających .
To będzie bardzo krótkie Candy, boooo :) zapisy do godz 24 dnia dzisiejszego czyli 15.10 2010.
Losowanie odbędzie się jutro.16. 10.2010.
Zasady takie jak zawsze.
1- proszę umieścić komentarz pod postem.
2-proszę podlinkować zdjęcie w bocznym pasku na  swoim blogu lub podać  swój e-mail w komentarzu.
 Jesienne cukierki


W skład Cukierków wchodzą
- papierki ( rudy i zielone)
-owocowe obrazki w jesiennym klimacie
-drewniane i plastikowe guziczki
-drobne koraliki
-szklane ozdoby
- bażancie piórka 
-koronka, tasiemka, kokardki, sznureczki
-ozdobne jabłuszko



..i to nie jest moje ostatnie słowo w kwestii niespodzianek na moim blogu ;)

czwartek, 14 października 2010

Pora zbierania jabłek

Znalazłam w archiwum  zdjęcie broszki-zielone jabłuszko.Kojarzy mi się z papierówką..uwielbiam te jabłka.Szkoda ,że są tak krótko.
Broszka wykonana z zielonego magnezytu i srebra.

wtorek, 12 października 2010

Bransy

Wykorzystywanie resztek- ciąg dalszy
 Fluoryt, jadeit, perła "majorka", kryształki i srebro
Lawa, agatki i srebro
 Agaty i srebro
Kryształki, posrebrzane elementy i srebro

poniedziałek, 11 października 2010

Mój pierwszy raz..

..z filcem.:) ..a  wszystko to , bo pozbywam się resztek :)

1-filcowe kule, krakowska ceramika, muszla i srebrne elementy.
2-elementy filcowe, kalcyt, sodalit, muszla i srebro.
3-filcowe elementy, różnej maści agaty, pomarańczowy koral i srebro.
4-filcowe kule, szydełkowe kule, onyks, elementy posrebrzane i srebrne.

czwartek, 7 października 2010

Landrynki

Powstały z potrzeby wykorzystania zalegających resztek.

W skład bransoletki wchodzą:
cytryn, kwarc różowy, kwarc zielonkawy, fluoryt, ametyst, perła i srebro



wtorek, 5 października 2010

Ptasznik

Polubiłam ptaszkowe motywy. Musze tylko uważać , by nie nazbierać ich za dużo. Czasem miewam skłonności do przesady..
Oto kilka przykładów.

  Kupione na szrocie białe gąski z żółtymi dziobkami  całkiem  dobrze wychodzą na tle  żółtej ściany w sypialni.


 3 małe kurki .(oczywiście też ze szrotu)
Miałam na nie kilka pomysłów , ale tylko jedna znalazła zastosowanie..

..takie trochę niekonwencjonalne
Oprócz kurki w naszyjniku występują: miętowe i różowe agaty, kolorowe jadeity , zielone i bladożółte.. no właśnie, nie jadeity- jak powszechnie mówią- tylko zwykłe szkło. Uzupełnieniem korali są srebrne i posrebrzane elementy.

ps. znając życie, jakaś zainteresowana Pani będzie chciała naszyjnik bez kury.. będę walczyć do ostatniego pióra , by kura tam pozostała ;)

Z powierzonego materiału..

Lubię tego typu wyzwania. Ktoś daje mi biżuterię , której już nie nosi, a ja komponuję z niej coś innego.
Tym razem dostałam 2 srebrne bransoletki.

 6 elementów bransoletki połączyłam z białymi i czarnymi perłami. Drugą bransoletkę umieściłam w całości jako element ozdobny, razem z łańcuszkiem czarnych pereł i szarych labradorytów jest ukoronowaniem naszyjnika. Przedłużeniem naszyjnika są faliste rurki.


Najfajniejszy w tym wszystkim jest zawsze wyraz twarzy właścicielki.:) On sprawia ,że nadal robię , to co robię.:)

Ślubnie

..jakoś tej jesieni. Generalnie jesień nie kojarzy mi się ze ślubami. Ta jednak wyjątkowo obfita w śluby i wesela.(zwłaszcza w moim kręgu). Kolejne zamówienia są niejako dowodem i do tego zostaliśmy zaproszeni na 2 wesela, jedno po drugim. Gdybyśmy nie zrezygnowali z jednego, pewnie dziś moczyłabym nogi po wyczerpujących tańcach. Prawdopodobnie czeka mnie to za tydzień. Na razie mogę jedynie moczyć palce po supełkowaniu :)

Po prostu supełkowane perły w kolorze ecrue .
6 sznurków zakończonych "dzwonkami" 



Kolia z kryształków, pereł i satynowanych srebrnych kul.

Był piękny słoneczny dzień.Siedziałam na balkonie i dziergałam :)
( Jak zwykle zdjęcie całości robione na "TIP TOP" i to o świcie..kiepskie światło, więc słabe zdjęcie.)