Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

wtorek, 15 marca 2011

Doniczki z wyspy- lista! lista! Top 10

 Witam serdecznie.

 Chwile mnie nie było..wyrwany ząb wyjął mnie z życia. Wciąż mnie boli i fizycznie i psychicznie, ale ten blog nie jest o tym, co mnie smuci.
Wiecie, że uwielbiam chodzić i szperać na Wyspie. Być może odwyk byłby wskazany..ale lepiej takie uzależnienie niż inne.:)
Dziś pokażę osłonki na doniczki wykopane z pośród innych rupieci..odnalezione w stercie "śmieci"..upolowane..chwycone przed innymi..i t.d.

1-ta osłonka jest pierwszą zdobyczą. Miała srebrny rant i była podniszczona. Przemalowałam ja i zniszczyłam po swojemu:)
2- jest z kamionki, bardzo ciężka. Po pół roku znalazłam większą do kompletu :)


 


3-dwa maluchy. Jedną użyłam do świątecznej dekoracji, drugami została..nic w niej nie rośnie...
4- była bardzo ciemna..wstępnie przemalowałam ją na biało, jeszcze jakieś postarzenia zrobię.











5-blaszaczek. Kompletnie nie mam pojęcia, jak uchowała się na wyspiarskiej półce? ..ale jak już ją wyczaiłam i wyłowiłam, to pani stojąca obok tak przełknęła ślinę ,że było słychać.Na wyspie często tak jest, że człowiek stoi nad czymś i tego nie widzi.
6-kolejny blaszaczek. Już dawno rośnie w niej roślinka..bezpośrednio bez doniczki..i nic się nie dzieje..nie koroduje.




7-i jeszcze blaszaczki. Bardzo fajne, ale korodują i nie umiem sobie z nimi poradzić.
8- ekologiczna plecionka.




9-ceramiczna wisząca. Bluszczyk pięknie w niej rośnie.
10- podłużna gliniana. Milennium stoi pusta..nie znalazłam dla niej przeznaczenia.




..no i koniec listy, choć to niestety nie wszystkie osłonki , które tam znalazłam. "Maniak"-powiecie..i z pewnością będziecie mieć rację.
Wyspa ma ruchome piaski i wciąga:)..gdyby tam jeszcze można było znaleźć jakiś większy dom..w 56m/2 robi się już ciasno..
Wisi w powietrzu groźba ,że mąż mnie wystawi razem z tymi rupieciami za drzwi.:)
..ale puki cooo..ciii..
..idę polować! :)
Pozdrawiam cieplutko, jak cieplutko jest na polku.(po krakowskiemu;)) 
..jeszcze skoczę do Was zakukać..
co fajnego wymyśliłyście, albo widziałyście.?:)
Pa!:)

wtorek, 8 marca 2011

Kwiaty

Witam serdecznie!

Zdecydowanie wolę żywe kwiaty, ale tym razem kilka archiwalnych zdjęć dawnych prac.












 






Naszyjnik i pierścionek.
Cytryny, kwarce, perły i srebro.



Naszyjnik i bransoletka.
Cytryny, kryształy, perły i srebro. 


Pierścionek, kolczyki i broszka.
Ametysty i srebro.










Naszyjniki i kolczyki.
Howlity i srebro.

Naszyjniki.
Magnezyty , howlity i srebro.

Kolia.
Masa perłowa, perły i srebro.

 W dzisiejszym dniu życzę Wam tego zachwytu, który przerasta Wasze oczekiwania!
Aby każdy dzień był jedyny w swoim rodzaju!

niedziela, 6 marca 2011

Biżu dla Kerry-Marty i moja muzyka

Witam!




Jakoś nie mogłam dziś pozbierać się do blogowania..jednak baaardzo , ale to bardzo chciałam podzielić się moją ulubioną muzyką.
Ponieważ jeszcze karnawał przejdę tanecznym krokiem od mojej ulubionej samby do chillout'a ..  już wieczór i trzeba się zrelaksować przed poniedziałkiem:)





Słuchając tej muzyczki zapraszam do pooglądania biżuterii , którą zrobiłam do wyboru dla Kerry-Marty. Nie potrafiłam zdecydować sama , więc zrobiłam kilka wzorów w niebieskiej kolorystyce.
Pierwsza to kolia w turkusowo-błękitnych odcieniach. 


 


Całkowicie wykonana ze sztucznych elementów:
                            -metal
                             -akryl
                            -organza








Gorące rytmy najbardziej lubię słuchać latem..najlepiej przy temp. powyżej 30C :) Wtedy tańczę:)




Jako drugą biżuteryjkę zrobiłam naszyjnik.


 
 -elementy posrebrzane
-elementy metalowe
- kalcyt
- biały koralowiec
- akryl
- tkanina





Następnie naszyjnik, który może służyć również jako breloczek lub zawieszka do torebki.


 

-metal
-elementy posrebrzane
-akryl





Kolejne to bransoletki.
Pierwsza w turkusowych barwach.


 
 
- prawdopodobnie barwiony kwarcyt albo kalcyt (kamień naturalny)
- howlit
- elementy posrebrzane
- elementy metalowe




..i na koniec delikatniutka bransoletka.


 
 

 - sodalit
- srebrny łańcuszek
- mosiężny łańcuszek
- posrebrzane szpilki
- srebrne delfinki 
- srebrne zapięcie


Mam nadzieję, że jakiś wybór jest..

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za miłe słowa!!

piątek, 4 marca 2011

Było..i będzie

Witam serdecznie miłe duszyczki!


Już od jakiegoś czasu na blogach ukazują się posty z aranżacjami wiosennymi i świątecznymi.
Ja też postanowiłam pokazać coś w tym klimacie.
Najpierw pokażę zdjęcia wianków , które robiłam 8 lat temu.

 

Skład:
kwiaty wycinane z wytłoczek po jajkach i malowane plakatówkami
motyl i kurki malowane na sztywnej folii farbami do szkła
wiklinowy wianek
 kraciasta wstążka
plastikowe jajka
 piórka


 Trochę kiepskie zdjęcia, ale tylko takie mam.:(

Jeszcze dwie aranżacje z tymi kwiatami z wytłoczek (też z tamtych czasów)


 

Bardzo wiosennie wyglądają motylki w trzykrotkowym gąszczu..
..i biedroneczki zrobione z łupinek orzechów włoskich:)



 





 






Jeszcze nie robiłam ozdób świątecznych , ale zakupiłam na Wyspie komplet skoróp dla czterech osób na śniadanie wielkanocne..i chwalę się:)

 

 

 
Jeśli dotrwałyście do tego momentu, to bardzo dziękuję Wam za to ,że jesteście i mnie odwiedzacie..jest mi bardzo miło:)
Pozdrawiam!