Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

wtorek, 19 kwietnia 2011

Mglisty sen...

Witam serdecznie!


Już od dawna zbieram się z realizacją wiosennych pomysłów i zebrać się nie mogę..już nie wspomnę o świątecznych dekoracjach. Jak zwykle jestem do tyłu. Moc pomysłów i ciągle coś.


Jakiś czas temu znalazłam na Wyspie wianek pleciony z pędów winorośli. Postanowiłam jakoś wiosennie go ozdobić. Wreszcie wczoraj zebrałam wszystkie chęci i uszyłam motylki.


W trakcie szycia wpadł pomysł, żeby zostawić na zewnątrz trochę poliestru. Powstały motylki owiane mgiełką. :)


Tak wygląda wianek w pełnej okazałości


Pozdrawiam wiosennie!

11 komentarzy:

  1. cudne te motylki ... zresztą co ja się będę rozwodzić nad nimi ,... niebieskie przecież:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy wianek:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia eteryczne motyle też. Wieniec, co prawda nie z winorośli tylko z wikliny, miałam zanieść z powrotem do komórki. Po tym co zobaczyłam u Ciebie zaczynam się zastanawiać...
    Intrygują mnie te motylki. Wycięte czy też malowane, warstwa zewnętrzna czyli poliester, to ocieplacz?
    Właśnie dzisiaj myślałam o Twoich agatach, tak dawno nie robiłam biżuterii, że zaczęłam tęsknić. W głowie siedzi mi też zamysł pracy, którą chcę wykonać dla Ciebie.
    Czas, czasem poganiany. Święta, no cóż chociaż okna przy wspomaganiu męża się "umyły".
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie się to skomponowało :)) to znaczy Ty skomponowałaś :)

    a efekt fajowy :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny wianek i naprawdę fajny pomysł. Fantazyjny bym powiedziała. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. osobiście uwielbiam motyle...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wianek wygląda super a motylki jak spowite zwiewną mgiełką. Pozdrawiam )))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za komentarz, on daje mi wiarę w to co robię i jest drogą do poznania Ciebie i Twojego świata.