Chwila wytchnienia .. ah..10 dni odpoczynku..odpoczynku?.. jak dla kogo..ciągle było coś do zrobienia. Udało się jednak wyskoczyć do lasu, udało się też rzucić gałką na sielskie widoczki.Były spacery, były grzyby, jagody i zielska:)..
..nie..nie, to nie fotos z filmu "Dom latających sztyletów", to ja z teściową na grzybach w lesie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Ci za komentarz, on daje mi wiarę w to co robię i jest drogą do poznania Ciebie i Twojego świata.