Lubię tego typu wyzwania. Ktoś daje mi biżuterię , której już nie nosi, a ja komponuję z niej coś innego.
Tym razem dostałam 2 srebrne bransoletki.
6 elementów bransoletki połączyłam z białymi i czarnymi perłami. Drugą bransoletkę umieściłam w całości jako element ozdobny, razem z łańcuszkiem czarnych pereł i szarych labradorytów jest ukoronowaniem naszyjnika. Przedłużeniem naszyjnika są faliste rurki.
Najfajniejszy w tym wszystkim jest zawsze wyraz twarzy właścicielki.:) On sprawia ,że nadal robię , to co robię.:)
Bardzo twórczo wykorzystałaś stare materiały. Naszyjnik atrakcyjny.
OdpowiedzUsuńwow piuękny...też lubię takie robótki,,,też muszę zacząć fotografować swoje przeróbki....POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuń