Miałam kiedyś zegarki.. przestały chodzić..Niby japońska technologia , ale nie udało się uratować.. Oczywiście można było wymienić mechanizm , ale .. no właśnie, ale..koperty wypełniłam ozdóbkami i zrobiłam z nich bransoletki ..
Pierwszy bransoletka z obsydianem śnieżnym (bransoletki są rozciągliwe )
Druga z masą perłową.
Jeśli komuś spodobało się nowe wcielenie zegarków zapraszam do konkursu.
Obie bransoletki powędrują do osoby, która jako pierwsza zamieści komentarz pod właściwym postem.
Już kiedyś , na jednym z moich postów pokazywałam nowe wcielenie zegarka Omega, a dokładnie spodu koperty.Wykonałam z niej biżuterię z ptakiem na środku. Przedmiot miał złoto srebrne kolory.Ten post należy odnaleźć i umieścić pod nim komentarz.
(pod tym postem obecnie nie ma żadnego komentarza)
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej zabawy.
Piękne!!Twoja wyobraźnia jest nieograniczona!!Zostawiłam komentarz:)Ale czy mi się udało?;)
OdpowiedzUsuńTak, udało Ci się:) Byłaś pierwsza.Proszę o przesłanie adresu na który mam wysłać bransolety
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam.:)
O tak.! Niesamowita jesteś!
OdpowiedzUsuńZegarki sa ekstra, Twoja wyobraznia wciaz mnie zaskakuje :) Gratulacje dla szczesciary co bbedzie mogla sie nimi teraz chwalic :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! :)
OdpowiedzUsuń