Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

czwartek, 27 stycznia 2011

Na bal wenecki.

Witam Was serdecznie.
Bardzo dziękuję za odwiedziny, komentarze i udział w moich zabawach.


Bajkę o Kopciuszku zapewne już znacie..
12 lat później:
Za górami i lasami mieszkali sobie książę i księżniczka z dwójką dzieci.W sąsiednim królestwie ogłoszono nowinę o organizowanym balu. Tym razem , wygraną nie była ręka księcia , ani pół królestwa jedynie marna;) wycieczka na karnawał do Wenecji.
Księżniczka zamartwiała się,że nie ma sukni na ten bal.Zwróciła się do dobrej wróżki..Wróżka uspokoiła i zapewniła, że tuż przed balem suknia będzie gotowa.:))))


Przez ten czas księżniczka żyła w nerwach. Nie potrafiła zaufać dobrej wróżce:) , wciąż miała jakieś wątpliwości..Wszystkie kłopoty prysły  w chwili założenia kostiumu.

Na zdjęciu koleżanka dla ,której zrobiłam tę kreację.







Odpowiedź konkursowa to-MASKI. Wygrywa zainspirowana.Gratulacje!!!
Oprócz tego całego stroju , zaczęłam pracę nad maskami do powieszenia na ścianie.
Do tej pory zdążyłam tylko przyczepić wachlarz i całość pomalować na szaro.Wymyśliłam ,że będzie trójkolorowa(popiel,czerń i srebro)  Co dalej powstanie?..zobaczymy..

8 komentarzy:

  1. Inspirko gratulacje:D
    Aduś suknia niesamowita i maska do niej też .. czekam na efekty Twojej pracy:D

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem baaardzo ciekawa efektu! zapowiada się ciekawie :)
    zawsze szalenie podobały mi się maski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowicie piękna suknia i maska. Naprawdę wyglądasz jak księżniczka. Kolejna maska też zapowiada się ciekawie. Bardzo mi się podobają weneckie maski.

    OdpowiedzUsuń
  4. w ogóle..... (łał!) wygrałam tę cudowną bransoletkę!
    a mnie się tak oczy do niej świeciły!
    :**** cudownie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze się ,że podoba się Wam ta kreacja.To nie ja jestem w tej sukni, tylko koleżanka, dla której zrobiłam ten kostium.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty zrobiłaś ten kostium? Podziwiam i chylę czoła. Jest przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow... ale strój, ekstra, wyglądasz cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Za ten talecik Twoj zapraszam do siebie po wyroznienie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za komentarz, on daje mi wiarę w to co robię i jest drogą do poznania Ciebie i Twojego świata.