Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Weneckie sentymenty

3 lata temu zadzwoniła do mnie koleżanka informując ,że wybierają się z mężem na poślubną sesję zdjęciową do Wenecji. "Och, też bym pojechała"-powiedziałam do słuchawki. Za tydzień już pakowałam walizki..Wzięli mnie ze sobą:) Wciąż czuję wdzięczność za ten gest, zwłaszcza ,że płaciłam tylko za wyżywienie.Przywiozłam wspaniałe wspomnienia, dużo zdjęć i inspiracji . Kilkoma podzielę się z Wami.


 Srebrne kolczyki oksydowane na tęczowo.
Małe różyczki były wkrętkami przywiezionymi z Wenecji. Jeden sztyft złamał się .Nie chciałam rozstawać się z nimi , więc mąż mi je trochę przerobił..
W pierwszy dzień pobytu w Wenecji padało.Wody było po kostki. Buty miałam doszczętnie przemoczone.W normalnych warunkach pewnie nie obyłoby się bez choroby, ale tam byłam tak szczęśliwa i podekscytowana ,że nic mnie nie dopadło.


Naszyjnik i koczyki ze szkła weneckiego.
Byliśmy tam pod koniec kwietnia.Uważam ,że to najlepsza pora na zwiedzanie Wenecji. O tej porze są jeszcze czyste kanały, turystów niewielu, a tubylcy niesamowicie mili.

 Długi srebrny naszyjnik z kryształem piaskowanym i szkłem weneckim.
Już w pierwszy dzień chciałam zadbać o prezenty. Pan fotograf polecił plac za mostem dell'Academia. W prawdzie maski na placu niczym nie przypominały te urokliwe z wystaw sklepowych, to i tak były miłymi niespodziankami.


 Zawieszka ze srebra , emaliowanego metalu i kwarcu różowego.
Takie widoki najbardziej mnie urzekały, mimo to nie chciałabym tam mieszkać. 

Srebrny pierścionek ze szkłem weneckim.
Koralik ze szkła weneckiego pękł wzdłuż dziurki i powstały dwa kaboszony idealne na pierścionek.
Karnawał w Wenecji w tym roku zaczyna się 26 lutego i będzie trwał do 8 marca. Marzę o tym by kiedyś trafić tam w takim czasie i zobaczyć przebierańców na żywo. 



W środę ogłoszę mały konkursik-zagadkę z wiązany z Wenecją. :)
Zapraszam!

5 komentarzy:

  1. Nie, no... takiego smaku mi narobić.. Ale dziękuję, bo o to chyba chodzi, by dzielić się z innymi tym co najlepsze. Tu dostałem piękne wspomnienia. Dziękuję:)
    Kto wie, czy kiedyś tam nie zajrzę.. kto wie...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia i inspiracyjne i biżuterii... aż chce się tam pojechać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach zazdroszcze takiej wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten wisior z zawijasami jest nieziemski:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne zdjęcia, świetne zestawienia!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za komentarz, on daje mi wiarę w to co robię i jest drogą do poznania Ciebie i Twojego świata.