Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

niedziela, 27 lutego 2011

Lala...lalalalalaaaa.. -muzycznie i craftowo

Witam serdecznie w słoneczną niedzielkę.:)!

Gdy w zeszły poniedziałek obudziłam się z tangiem -Gotan Project , miałam już pomysł na dzisiejsze didżejowanie;), ale wczoraj zrobiłam manekinka..i postanowiłam muzę dopasować do niego.
Podobierałam  spośród ulubionych  melodie, które kojarzą mi się z tą lalą. Taki trochę muzyczny Vintage.


Manekinka wykonałam z pompona/chwosta do zasłon, 3 drewnianych koralików, kawałka drutu, gałki/uchwytu do mebli, szaszłykowego patyczka i różowej tasiemki.

Oto moja muzyka w tym klimacie: Waldeck-Memories




.. De Phazz-Cut The Jazz



..i J.Viewz-Smooth Criminal



Wiecie, że wczoraj zaczął się karnawał w Wenecji?..
Nawiązując do tego karnawału pokażę Wam maseczkę, którą znalazłam na Wyspie , ozdobiłam i zrobiłam z niej broszkę.:)


Muza w tym klimacie:
Charles Aznavour-Venecia sin ti



Przy okazji zrobiłam jeszcze dwie inne broszki.


Jeszcze przedstawię Wam moją ulubioną piosenkę Charesa. Tyle w niej słońca..Gdy ją słyszę, tryskam radością. Budzi się we mnie jakaś dziwna tęsknota za Francją z lat 50-70..Czy za miejscem i czasem w którym się nigdy nie było i nie zyło można czasem tęsknić? Ja tak miewam..



Kiedyś wgrałam tą piosenkę na telefon. Jak ktoś dzwonił, przeciągałam odbieranie maksymalnie,żeby jak najdłużej słyszeć tę melodię.hehehe

Na koniec pochwalę się naleśniczkami , które mężu zrobił dziś  na śniadanko.


Tym słodkim akcentem pożegnam się i jak zwykle wyrażę moją wdzięczność za odwiedziny i ciepłe słowa.:)
Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. muzyka genialna :)
    jak zwykle u Ciebie przyjemnie :)
    hmmm myślisz, że z takich masek dałoby się zrobić kolczyki?
    jakoś broszek nie noszę... :) hmmm

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że zaciężkie..Trzeba byłoby poszukać mniejszych.

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm pycha nalesniczki :) manekin super uwielbiam takie :* broszki tez rewelacja :* u mnie wyroznienie dla ciebie ;):*

    OdpowiedzUsuń
  4. Manekin jest fantastyczny! Wielkie brawa dla Ciebie.
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. na zdjęciu ciężko ocenić wielkość :)

    manekin śliczny... sama się za swój tyle zabierałam, że w końcu mężczyzna mi kupił... i nie mam swojego...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za komentarz, on daje mi wiarę w to co robię i jest drogą do poznania Ciebie i Twojego świata.