Witam serdecznie!
Praca wre od poniedziałku:)
Miałam postrajkować jeszcze trochę, ale..wciąż ktoś mnie prosi o zrobienie czegoś..i jak tu strajkować. Poza tym przejrzałam i poważyłam srebra jakie mi zostały..wyszło, że gdybym je tylko zezłomowała, to miałabym ponad tauzena;)
Pewna osóbka zapragnęła "kudłatego" naszyjnika.
-"Wiesz, tak żeby tu coś dyndało..i było dużo.."
-"Wiesz, tak żeby tu coś dyndało..i było dużo.."
Miały być popiele, czernie i koniecznie kokardka..
.. będzie miała trzy:)
Skład:
-gruby metalowy łańcuch
-duże sztuczne perły
-posrebrzane kule
-posrebrzane "gwoździe"
-cekiny
-drobne koraliki
- tasiemki
-podszewkowy materiał na kokardę.
..przy okazji złapałam troszeczkę słońca na balkonie.
Niedawno ogłosiłam zapisy na 3 miejsce do obdarowania.
Miałam tylko 3 chętne osoby.
Wygrała Kerry- Marta.
Zdjęcie z losowania mi nie wyszło. Kiepskie światło miałam.Także proszę o wybaczenie.
Niedawno ogłosiłam zapisy na 3 miejsce do obdarowania.
Miałam tylko 3 chętne osoby.
Wygrała Kerry- Marta.
Zdjęcie z losowania mi nie wyszło. Kiepskie światło miałam.Także proszę o wybaczenie.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
moja koleżanka by oszalała na punkcie tego naszyjnika:D
OdpowiedzUsuńja już szaleję! a niekoniecznie jestem fanką naszyjników...
OdpowiedzUsuńah! chyba by mi się na wesele takie przydały... choć może jednak bez kokardy...
No i wyszło pięknie.
OdpowiedzUsuńcudowne to cosik na szyje...
OdpowiedzUsuńprzepiekny !!!!!! :*
OdpowiedzUsuńPiękne szarości i czernie splatane ze srebrem. Dziekuje Free soul za wylosowanie mnie, ogromnie sie cieszę, mam nadzieję że mail doszedł. miłego dnia.
OdpowiedzUsuń