Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że mam z kim dzielić się kawałkiem swojego świata. Każda wizyta i komentarz dodaje mi wiary , że moje blogowanie tu ma sens. Jest też dla mnie okazją do poznania innych światów...innych blogów. Dziękuję za każde spotkanie i pozostawione tu słowo:)

niedziela, 20 lutego 2011

Moja muzyka i synestezja.

Witam wszystkich serdecznie w ten niedzielny poranek.


Postanowiłam niedzielne posty ofiarować muzyce. Ten dzień powinien być odpoczynkiem, ma służyć modlitwie i kontemplacji. Muzyka niewątpliwie potrafi wspomagać  odpoczynek i kontemplację.
Postaram się w każdą niedzielę "podzielić się" muzyką , którą lubię.  Może coś komuś przypomnę, a może zapoznam z czymś zupełnie nowym.
Ktoś kiedyś powiedział "Powiedz czego słuchasz , a powiem Ci kim jesteś?"..lubię słuchać bluesa, disco, muzykę elektroniczną, folk, grindcore, jazz, metal, poezję śpiewaną, pop, punk, reggae, rocka, ska, soul, trip hop i znoszę czasem hip-hop, discopolo i country.
..no, ja jestem bardzo ciekawa kim jestem?
Proszę wygodnie usiąść zamknąć oczy i wsłuchać się w te dźwięki tej muzyki.
Przedstawianie "mojej muzyki" zacznę od czegoś, co odkryłam jakiś czas temu i zdążyłam tym "zarazić" rzeszę ludzi.
Posłuchajcie tych dźwięków..Kim Sanders ma niesamowitą barwę głosu, ale bez muzyki Schillera ..hm ..nie byłoby to takie piękne:) Słuchałam jej wcześniejszych wykonań..nie moje klimaty. Schiller, to nie gostek ,to niemiecka grupa muzyczna założona w 1998 r.



W zeszłym roku dowiedziałam się ,że jestem synestetką? Tak to się mówi? W każdy razie mam synestezję.
Nie czuję smaku muzyki, ani nie widzę jej w kolorach. W moim przypadku oprócz zmysłu słuchu dochodzi zmysł dotyku. Ta muzyka , którą dziś przedstawiam jest przytulna. Jak kiziowaty-miziowaty kocyk, albo futerko. Słuchając , aż przechylam głowę by przytulić się do tych dźwięków.Ruszam głową by nią pokiziać się:) Naprawdę . Całe 34 lata myślałam ,że wszyscy tak mają.. że każdy widzi cyfry , litery , dnie i miesiące w kolorach.Jakoś przypadkowo przeczytałam o pewnym artyście. Było napisane- "synestezja". Dla mnie nowe słowo, sprawdziłam i doznałam szoku. "Jak to?" 
Jak wiele człowiek nie wie..nawet o sobie..:)
Dobra..nie przynudzam
..trochę dystansu:) i znów Kim Sanders
Ja odpływam..:)


Naście lat temu w radio można było usłyszeć -Dream of you  w wykonaniu Schillera i Hepnera, a potem I feel you. Gdy dorwałam się do You Tube, poszukałam innych wykonań. Tak znalazłam utwory z wokalem Kim Sanders i innymi wokalami. Dla lubiących gotyk na pewno wiele mówi imię i nazwisko Tarja Turunen i kawałek z muzyką Schillera -Tired of being alone.
Jednak chcę dziś prezentować coś spokojnego, sprzyjającego niedzieli , dla tego polecę "Piękny dzień" czyli Ein schoener Tag. Szczerze powiedziawszy, albo raczej napisawszy:)..przy tym utworze "odlatuję".."odpływam"..wchodzę w stan alfa.:)



Jeszcze mała cisza , odpoczynek czyli Ruhe- ale do posłuchania zapraszam Tu.
Mam nadzieję ,że ta muzyka przypadnie Wam do gustu, ale jeśli przeciwnie, to zapraszam na następną niedzielku:).. będzie coś innego.
Pozdrawiam cieplutko:)

5 komentarzy:

  1. Podobna muyke wykorzystuje do cwiczen;) uwielbiam tez Sinead O'Connor Tears from the moon ;) kocham taka muzyke :* musze czuc cos w sobie w sercu zeby cos polubic :) tak jak z zakochaniem od pierwszego wejrzenia;) Sinead mozna posluchac u mnie na blogu na pasku bocznym :) zapraszam :)
    www.sodalit-art.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zasłuchałam się... :) dzięki

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne doniczki na pierwszym zdjęciu:)
    pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne,klimatyczne kawałki...
    Muzyka również w moim życiu zajmuje bardzo ważne miejsce.I choć jestem otwarta na muzyczne doświadczenia od lat pozostaję wierna mocnym i mrocznym klimatom:)
    Pozdrawiam!
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe zjawisko, ale gdyby się tak zastanowić to często am mam coś co nazywam "omamy smakowe", może właśnie wyczuwam smaki pod wpływem czegoś tylko czego?
    Znam Schillera i słucham ale muszę mieć nastrój na niego. Dziękuje za przybliżenie postaci właścicielki tego pięknego głosu.
    Czekam z zainteresowaniem na następną niedzielną dawkę muzyki.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za komentarz, on daje mi wiarę w to co robię i jest drogą do poznania Ciebie i Twojego świata.